niedziela, 13 października 2013

Pękające ciasteczka:D

Dziś niedziela, dzień rodzinny, przyjechała do mnie mama, zapowiedziała się już wczoraj ale ja uznałam, że mam dużo czasu na przygotowanie i postanowiłam zrobić to dziś. Rano okazał się, że w lodówce nic deserowego nie mam z wyjątkiem kilku składników....tajemniczych:) Moja wyobraźnia kulinarna jest dość ograniczona, więc było mi wyjątkowo trudno ale postanowiłam sprostać zadaniu. Generalnie się udało bo ciasteczka wszystkim smakowały ale wyobraziłam sobie, że będą wyglądać troszkę inaczej:)
oto one; 

Składników jest aż 5:
- ciasto francuskie
- 3 gruszki
- dżem przyszłej teściowej - porzeczkowy 
- jajko
- cynamon
Nie trudno się domyślić jak to zrobiłam. Otóż zawinęłam w ciasto gruszkę i dżem, posmarowałam jajkiem i posypałam cynamonem. 
Wszystkim smakowało więc myślę, że muszę dopracować zawijanie, aby dżem się nie wylewał i całkiem spoko, jak to opanuję zabieram się za potrawy mięsne:) 

pozdrawiam Was ciepło,
Ola Kubicka