niedziela, 14 grudnia 2014

Powrót do szkoły w nowej roli!

W poprzednim tygodniu miałam przyjemność poprowadzić lekcje w szkole. Robię to kilka razy w roku. Tym razem zostałam poproszona o opowiedzenie o mojej pracy pod kątem możliwości biznesowych oraz rozmowy sprzedażowej. Poznałam grono wspaniałych dziewczyn. Podoba mi się ta forma pracy ponieważ nie muszę zabierać ze sobą ośmiu kuferków z kosmetykami, wystarczy jeden mały i prezentacja :)
Lekcje prowadziłam w szkołach w Gdańsku i Gdyni, bardzo dziękuję za zaproszenie!



pozdrawiam, 
OLA

środa, 5 listopada 2014

Codzienna pielęgnacja twarzy???

No właśnie co o tym wiesz? A czy to co wiesz stosujesz codziennie w praktyce? W mojej wieloletniej praktyce (na co dzień prowadzę warsztaty z makijażu i pielęgnacji, dobieram klientkom programy pielęgnacyjne, wykonuję badania cery) często spotykam się z takimi informacjami na temat pielęgnacji:

  • myję twarz mydłem 
  • śpię w makijażu 
  • nie używam toników 
  • smaruję się tylko kremem Nivea (z granatową zakrętką)
  • krem dzienny jest lepszy od nocnego (i odwrotnie) więc używam jednego 
  • używam jednego kremu do ciała i twarzy 
  • zacznę używać kremów ujędrniających jak będę miała 40 lat bo teraz nie mam zmarszczek 

Kobieto! opanuj się! zastanów i pomyśl! tylko to mi przychodzi do głowy kiedy słyszę powyższe sformułowania!

Twarz mamy tylko jedną i nie każdą z nas będzie stać na operację plastyczną i nie każda z nas by się jej poddała kiedy będzie już za późno na pielęgnację. 

Nasz skóra zaczyna starzeć się w wieku kiedy nawet to nam do głowy nie przychodzi dziewczyny! tak, jak kobieta kończy 25 lat jej skóra zaczyna się starzeć, w przypadku skóry suchej ten proces nastąpi szybciej. Dlatego tak ważna jest rutyna w pielęgnacji, abyśmy bardzo wcześnie zaczęły stosować wszystkie kroki pielęgnacji - oczywiście wszystkie dostosowane do naszego wieku. Często słyszę pytanie czy ja mogę używać ten krem, przecież on jest przeciwzmarszczkowy? no właśnie PRZECIWZMARSZCZKOWY!!! a nie na zmarszczki:D to duża różnica, ponieważ kremy przeciwzmarszczkowe zapobiegają powstawaniu zmarszczek i o to właśnie nam chodzi!



Podstawowa codzienna pielęgnacja, której nie powinnaś sobie żałować i celebrować każdy krok to:

  1. OCZYSZCZANIE - to bardzo ważny krok, ponieważ tylko oczyszczanie doprowadza naszą cerę do takiego stanu, w których jest w stanie przyjąć dawkę cennej porcji kremu. W zależności od tego jaką masz cerę umyj buzię: żelem do mycia twarzy (cera mieszana i tłusta),delikatną pianką lub mleczkiem (cara wrażliwa i sucha, płyn micelarny nadaje się do oczyszczania każdego rodzaju cery, ponieważ nie narusza warstwy lipidowej cery.
  2. TONIZACJA - moim zdaniem to najważniejszy krok! - przyprowadza cerę do prawidłowego pH skóry (5,5). Dzięki temu prostemu zabiegowi nasze kremy zaczynają się szybciej wchłaniać a co najważniejsze zaczynają działać, czyli możemy kupić drogi krem a jego składniki aktywne się nie uaktywnią, ponieważ naukowcy tworząc krem zakładają, że nakładamy go po użyciu toniku. Produkt ten powinien być również dobrany do naszej cery. Dostępne są o różnych zapachach i właściwościach. Oczywiście tonikiem przemywamy buzię za każdym razem kiedy chcemy użyć kremy (minimum 2 razy dziennie)
  3. KREM - uważam, że zaczynając przygodę z pielęgnacją powinnyśmy używać jej kompleksowo i mam na myśli 3 podstawowe produkty dobrane do naszego wieku i wieku naszej cery: krem pod oczy (to nie jest produkt dla starszych kobiet tylko dla wszystkich, okolica oka to miejsce, w którym najszybciej powstają zmarszczki i dlatego powinnyśmy dbać o nie od początku - zaczynając od delikatnych pielęgnacyjnych stopniowo z wiekiem przechodzić do przeciwzmarszczkowych i ujędrniających ) krem na dzień (lekki, nawilżający, upiększający, dający uczucie komfortu koniecznie z filtrem przeciwsłonecznym, jednym z jego zadań jest chronić naszą skórę przed wolnymi rodnikami, które przyśpieszają proces starzenia się skóry) krem na noc (bogaty, odżywczy, regenerujący, nasza skóra w nocy się odnawia i potrzebuje armii pomocników w postaci aktywnych składników, dlatego karygodne jest spanie w makijażu. Zamiast obudzić się z piękną cerą, obudzimy się z zaczerwienioną, podrażnioną, zmęczoną cerą).
  4. PIELĘGNACJA WSPOMAGAJĄCA - nie możemy o niej zapomnieć za krok najważniejszy uważam:
  •  peeling - złuszcza zrogowaciały naskórek pomaga naszej skórze się oczyścić, byłabym zadowolona jakby każda kobieta stosowała peeling co 2 tygodnie:) To bardzo ważny krok stosowany regularnie da efekt nieregularnych wizyt u kosmetyczki jeśli po peelingu wykonasz
  • maseczkę oczyszczającą i nawilżającą po kolei efekt Cię zaskoczy :) pisałam o tym TUTAJ
  • serum - jest to kosmetyk często zapominany lub pomijany a on czyni cuda! wspomaga pracę kremu, często zawiera więcej składników aktywnych i efekt jest widoczny o wiele szybciej niż po zastosowaniu samego kremu 
Jestem pewna, że po przeczytaniu dojdziesz do wniosku, że musisz coś zmienić albo podrapiesz się po głowie i pomyślisz ale super wszystko już wiedziałam i robię to!
Kremy, których aktualnie używam i jestem bardzo zadowolona opisałam szczegółowo TUTAJ

pozdrawiam ,
OLA 

sobota, 25 października 2014

Fabryka kosmetyków kto widział?

Ostatnio miałam ogromną przyjemność zwiedzić fabrykę kosmetyków Oriflame, zrobiła na mnie ogromne wrażenie - myślałam, że jest większa!

 A ona tak "mała" a tak wiele potrafi. Produkuje kosmetyki na potrzeby wszystkich krajów, w których można kupić produkty Oriflame a jest ich 60. Jest bardzo nowoczesna choć powstała w 1992r., czyli rok po wejściu Oriflame do Polski. Fabryka produkuje kosmetyki w tubkach, kremy, kulki, żele i tusz Wonder tak bardzo przez wiele z nas uwielbiany


 Pracuje przez 24h, 5 dni w tygodniu. Posiada kilka linii produkcyjnych, bardzo nowoczesnych, które można w bardzo krótkim czasie przestawić na produkcję innego kosmetyku, dlatego fabryka nie musi byś duża. Pracownicy cały czas monitorują pracę maszyn, dbają o nie na bieżąco tak aby nie dopuścić do usterki.
W fabryce jest ciepło i unosi się piękny zapach kosmetyków. Bardzo duży nacisk jest kładziony na higienę pracy. Goście nie mogą niczego dotykać, pomimo mycia i dezynfekcji dłoni, dostałam specjalne ubranie ochronne,



 Zauważyłam też, że firma bardzo dba o komfort pracy (na zdjęciu zatyczki do uszu)







Wszędzie są instrukcje i procedury tak aby zminimalizować ryzyko pomyłki. Co godzinę opakowania i gramatury  są wyrywkowo badane i porównywane ze standardem.




W fabryce znajduje się również takie pomieszczenie pełne kosmetyków:) znajdują się w nim wzory ze standardami jakości firmy Oriflame, żeby nikt nie miał wątpliwości jak powinny wyglądać produkty.

Po wizycie w fabryce potwierdziły się wszystkie informacje, które posiadałam na temat produkcji naszych kosmetyków. Są wytwarzane w najlepszych warunkach, przy zachowaniu najwyższych standardów. 

Pozdrawiam,
OLA 

poniedziałek, 20 października 2014

Jestem ambasadorką nowej kolekcji do pielęgnacji twarzy True Perfection!


Tak! zostałam ambasadorką nowej kolekcji True Perection by Oriflame! Moim zadanie będzie promowanie kolekcji, prezentowanie jej możliwości i opowiadanie o tym jak wspaniale działa. Wydaje się proste, w sumie robię to już od 9 lat używając i polecając kosmetyki Oriflame, nigdy natomiast nie byłam ambasadorką. Zostałam zaproszona do siedziby firmy w Warszawie na spotkanie przedstawiające kolekcję. Sama centrala zrobiła na mnie ogromne wrażenie, nowoczesny budynek, kosmetyki w przepięknych gablotach, szwedzka elegancja.

W pierwszej części spotkania dowiedziałyśmy się, co wyróżnia markę Oriflame na rynku:

  1. Natura (aktywne składniki, pochodzenia naturalnego, pomysły czerpane z natury)
  2. Udowodniona skuteczność (kremy powstają w laboratoriach przez wiele lat, przeprowadzane są liczne testy kliniczne i konsumenckie zanim krem trafi do katalogu)
  3. Szwedzka jakość - najwyższa w Europie - liczne certyfikaty i procedury 
  4. Indywidualne podejście (personalna rekomendacja konsultantka - katalog)
  5. Oriflame ma: 
  • 50 lat doświadczenia w pielęgnacji cery 
  • 160 naukowców, którzy mają łącznie ponad 1000 lat doświadczenia
  • 150 testów klinicznych rocznie
  • 1600 badanych składników 
  • 7000 osób uczestniczących w badaniach 
  • 30 patentów i 9 w procesie 
Druga część spotkania w całości była poświęcona kolekcji True Perfection!


Kobiecość wcale nie jest oczywista u kobiet! Dlatego gorąco zachęcam do RUTYNY KOSMETYCZNEJ! W 80% procentach mamy wpływ na wygląd naszej cery, to bardzo dużo. Mitem jest, że geny w większości odpowiadają za starzenie bądź nie, naszej skóry. To jak żyjemy, czy odżywiamy się zdrowo, czy śpimy odpowiednio długo, czy uprawiamy regularnie sport i co dla mnie bardzo istotne czy odpowiednio dbamy i pielęgnujemy naszą cerę, czy mamy właśnie tą rutynę kosmetyczną ?
Kolekcja True Perfection skierowana jest do Pań, w wieku od 25 do 35 ale może być również stosowana u starszych klientek ponieważ ma działanie poprawiające koloryt, gładkość oraz dodające blasku a tego pragnie każda kobieta. Ja stosuję tą kolekcję od 4 dni i efekty są już widoczne, moja skóra wygląda na zdrowszą, promienną a przede wszystkim wspaniałą gładkość czuć pod palcami. To co naprawdę kolekcja potrafi i co jest udowodnione klinicznie, okaże się za 14 dni, gdyż naukowcy uznali, że nasz krem tyle właśnie potrzebuje czasu. 
Jej główny i najważniejszy składnik to ekstrakt z perskiego drzewa jedwabnego, który jest składnikiem aktywnym zwanym albicją  jedwabistą. Jako ciekawostkę uznałam fakt, że niektóre odmiany albicji  świecą w nocy:) pewnie dlatego tak wspaniale rozświetla:) 
W dużym uogólnieniu te kosmetyki oczyszczają naszą cerę na poziomie komórkowym, zwalczając wolne rodniki, które przyśpieszają proces starzenia się skóry. Wyciąg z albicji ma następujące działanie:
  •  Reguluje równowagę melatoniny - hormonu snu - wiadomo, podczas snu nasza skóra się regeneruje dzięki albicji  ten proces jest przyśpieszony i kontrolowany, albicja również chroni naszą skórę nocą 
  • zmniejsza złogi lipofusyny (marker starzenia) są to barwniki, które odkładają się w komórkach, powodując przebarwienia oraz szary odcień skóry, czyli rozjaśnia :)
  • zmniejsza ilość glikotoksyn w skórze, pochodzących z cukru - nadmiar słodyczy niszczy białko i kolagen w skórze, czyli cukier który zjadamy nie wpływa tak drastycznie na proces starzenia się skóry 
Seri zawiera również:
  • kwas glikolowy, który pobudza złuszczanie się naskórka czyli robi miejsce dla nowych komórek
  • kofeina zawarta w kremie pod oczy zmniejsza ciemne obwódki wokół oczu zmniejsza worki pod oczami 
Podsumowując są to to wspaniałe kosmetyki, które są stworzone przez wybitnych naukowców, będę je polecać wszystkim moim klientkom, a w szczególności tym w wieku 25-35. Kremy przepięknie wygładzają cerę, oczyszczają ja na poziomie komórkowym, rozjaśniają przebarwienia, dodają blasku, generalnie dbają o to aby nasz wiek był znany tylko nam:) 
Jeśli chcesz zamówić lub przetestować kolekcję True Perfection, skontaktuj się ze mną. 
pozdrawiam, 
Ola Kubicka 


wtorek, 1 kwietnia 2014

Maseczkowanie!:D

Jest to bardzo przyjemny rytuał, którego nie mogę sobie odmówić raz na dwa tygodnie.
Zaczynam od peelingu, którym delikatnie masuję twarz. Używam peelingu z pyłem diamentowym, który usuwa stary naskórek (złuszcza go)  i odsłania nowy. Diamentowy proszek zawarty w produkcje rozświetla  i wyrównuje kolor skóry. Jest to mój ulubiony peeling z Oriflame. Pięknie pachnie i działa jak gumka, gdyż jest to peeling  gommage.

Peeling przywracający skórze blask Diamond Cellular

Następnym krokiem jest maseczka ale uwaga najpierw oczyszczająca ze względu na to że, mam mieszaną cerę.

Wybiera maseczkę z serii
Pure Nature z glinką i organicznym ekstraktem z łopianu
rozprowadzam ją grubo, pędzlem i czekam sobie w spokoju aż będzie twarda i ściągnie mi skórę. Trwa to około 15min.
Zmywam ją gąbką i....





Nakładam kolejną maseczkę :) na ten moment czekam zawsze najbardziej! Jest to maseczka nawilżająca. Należy nawilżać nie tylko suchą skórę (jak myśli większość pań) ta tłusta i mieszana też potrzebuje :) Nakładam ją również pędzlem bardzo grubo, tak  by nie było dostępu powietrza. 
To mój ulubieniec:

Nawilżająca maseczka żelowa Pure Nature z organicznym ekstraktem z białej herbaty


Czekam sobie czekam, aż się pięknie wchłonie w tym czasie robię zdjęcia :) lub czytam. Czasem czekam do całkowitego wchłonięcia a czasem po 20min zmywam. 
Po zabiegu nakładam obowiązkowo krem! 

Kody produktów: 
  • peeling 24199 
  • maseczka oczyszczająca 16358 
  • maseczka nawilżająca 16356 
Możesz zamówić te kosmetyki pisząc do nas.

Miłego maseczkowania :) 
pozdrawiam, OLA

środa, 19 marca 2014

Witajcie :)

Miałam dziś natchnienie na zrobienie sobie wieczorowego makijażu. No i proszę sami zobaczcie i oceńcie co stworzyłam.

Jakie kosmetyki użyłam? Oriflame oczywiście ! A o to i one:






A więc tak. Po kolei :) :
  • podkład Perfect Fusion (około 40 zł)
  • puder pyłkowy Oriflame Beauty Studio Artist (około 40 zł)
  • róż do policzków Gordani Gold 
  • bronzer do policzków Very Me (około 15 zł)
  • błyszczyk Gordani Gold Dreamy, kolor- Crystallised Cherry Red
  • Tender Care (miodzik), zapach- czarna porzeczka (około 10 zł)
  • korektor pod oczy Oriflame Beauty Studio Artist, kolor Light (około 20 zł) 
  • tusz do kresek (pisaczek)  Gordani Gold (około 20 zł)
  • tusz do rzęs Wonder (około 30 zł)
  • cienie do powiek Coctails & The City (około 20 zł) 
  • cienie do powiek Shadow Duo (około 20 zł)
  • cienie do brwi Oriflame Beauty (około 30 zł)
No to raczej są już wszystkie użyte kosmetyki. Troszkę się tego zabrało,  ale można powiedzieć, że kosmetyki są moim małym uzależnieniem... Cóż, nie jest to groźne uzależnienie :-) Tak czy siak polecam wszystkim powyższy zestaw kosmetyków jak i inne kosmetyki firmy Oriflame. Życzę wam dobrej nocy. Dobranoc.

Pozdrawiam, Monika. :) 

czwartek, 16 stycznia 2014

Witajcie kochanie :)

Zaczął się nowy rok. Kolejne, nowe nadzieje, nowe dni itd. Jak co roku. :) A dla nas ten rok zapowiada się bardzo pozytywnie. Czeka nas sporo pracy, ale również wspólnej zabawy. Mamy nadzieję, że przeżyjecie ten  wspaniały rok z nami. :) 
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Dziś chciałabym wam polecić nowy podkład reklamowany przez Anne Muchę. W wtorkowej paczce kosmetyków nie mogło Go zabraknąć. Początkowo byłam sceptycznie nastawiona do nowego podkładu, gdyż już się przyzwyczaiłam do innego, ale zakup nowości okazał się pozytywnym eksperymentem. Podkład jest wprost rewelacyjny. Nadaje skórze śliczny i zdrowy wygląd, idealnie wyrównuje kolor. Na serio jestem wprost zachwycona. :D 



A do niego zamówiłam sobie róż Gordani Golg. :) Ma dużą paletę kolorów. Zresztą sami zobaczcie. 


Nadaje cudowny kolor policzkom, takie słodkie, różowe rumieńce. :) Polecam wszystkim, którzy mają dość jasną karnację. Ja jestem bardzo blada przez co większość róży ma zbyt ostry kolor, ale ten jest wprost stworzony dla mnie. 

Jeżeli używacie lub użyjecie któregoś z dwóch kosmetyków, czekam na wasze opinie. 
A no i zapraszam na naszego fun page :)
Pozdrawiam, Monika :)